Witajcie,
Dzisiejszego dnia obudziło mnie piękne słoneczko, tak samo jak wczoraj i przedwczoraj. W takie dniu wstaje się dużo przyjemniej. Za oknem mróz, ale będąc w ciepłym domku, jakoś mi to bardzo nie przeszkadza :)
Miniony tydzień był dla mnie jednym z cięższych w rodzicielskiej karierze. Oboje chłopcy bardzo chorzy, non stop w domu, patrząc na siebie, zaczęli sobie nawzajem, jakby to ująć ładnie, dokuczać? Ich i moje nieprzespane noce, jesteśmy już strasznie zmęczeni. Dziś Oliver nadal nie nadaje się, żeby pójść do przedszkola, ku jego uciesze :) Trudny tydzień…
No to troszkę wylałam swoje żale, a naprawdę nie miało być o tym. W najbliższym czasie, a może nadal troszkę odległym, bo za jakieś 2-3 miesiące, będę miała możliwość udekorowania i rozplanowania pokoju moich chłopców na nowo. Cieszę się z tego niezmiernie i już się nie mogę doczekać :) Póki co, pokoik jest bardziej dostosowany do potrzeb maluszków, a jak wiadomo potrzeby dzieci z wiekiem się zmieniają. Planuję malowanie ścian, mebli, nowe dekoracje i bardzo ważny element, duży stolik z krzesełkami, tak, żeby bez problemu zmieścili się przy nim oboje i się nawzajem nie szturchali.
Ostatnie dni szyciu nie sprzyjały, jednak chciałabym pokazać Wam, co udało mi się zrobić. Jest to pierwsza dekoracja do nowego pokoiku chłopców, który będzie utrzymany w tonacji szarości-biele-niebieskości. W najbliższym czasie będę pewnie chciała pokazać Wam też inne moje pomysły do ich pokoju. Jak już wspominałam, naprawdę nie mogę się doczekać :D
No i proszę bardzo, uszyłam podusię chmurkę z kapkami deszczu, która zawiśnie na ścianie. Jak widzicie na załączonym obrazku, słońce jest u nas piękne :)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i udało się Wam dotrwać do końca. A żeby tak pesymistycznie nie pisać o tym naszym choróbsku, dodam tylko, że wczoraj wieczorem, gdy już wyrozumiały mąż wrócił z pracy, poleciałam jak na skrzydłach na siłownię i basen (czytaj jacuzzi), żeby troszkę się zrelaksować. Mam nadzieję, że do niedzieli chłopcy będą już ok i będę im mogła zapewnić jakieś atrakcje.
Cały tydzień skrzętnie zaglądałam na Wasze blogi i muszę przyznać, że jest tam coraz wiosenniej, cieplej, macie mnóstwo świetnych pomysłów i cudownych prac!
Dziękuję, jeśli wytrwaliście dziś do końca. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę przepięknego, zdrowego weekendu!!!