Dzień dobry!
Jakiś czas temu wpadły mi w oko w sklepie z różnymi cudami bigle. Wydał mi się to wtedy rewelacyjny pomysł, bo przecież każda z nas używa portfela/portmonetki na co dzień, również ja. Sama mam portfel na karty, banknoty i te wszystkie cuda, które chyba każda kobieta posiada, ale od czasu do czasu do malutkiej torebki jest mi wygodniej wrzucić tylko portmonetkę z naprawdę najważniejszym.
Tak też zamówiłam przez internet komplet pięciu bigli i tworzę portmonetusie :) Dziś chciałabym pokazać Wam pierwszą z nich. Postanowiłam zrobić ją na szydełku w formie kwiatka, a że na szydełku robię świetnie, ale tylko prostokąty :D postanowiłam skorzystać z tego filmiku na youtube https://www.youtube.com/watch?v=mtWa8j0CMCE. Swoją drogą świetnie zaprezentowane i nawet taki laik jak ja, był w stanie zrobić rozetkę bez problemu. Do środka wszyłam też zielonkawą podszewkę, z tą nie było tak łatwo jak myślałam, ale mam nadzieję, że przy kolejnych nabiorę wprawy :)
Jak Wam się podoba taki pomysł? Przesyłam Wam poniedziałkowe pozdrowienia znad porannej kawy i lecę dalej, zobaczyć co słychać na Waszych blogach :) Przy okazji dziękuję za wszystkie pozytywne słowa pod poprzednimi wpisami, bardzo się cieszę, że moje pomysły tak Wam się podobają :)
Asiu,portmonetka jest cudna : ). Uwielbiam bigle bo są takie retro-romantyczne : ). Ja osobiście posiadam bigla na czterech łapach i z wiecznie merdającym ogonem ; ). Pozdrawiam z ponurej dziś i bardzo wietrznej i zimnej Wielkopolski,brr idę założyć ciepły sweter : ).
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko, a tego bigla Twojego to Ci troszkę zazdroszczę, bo niestety póki co u mnie warunków brak, a moja rodzinka za psiakami przepada :)
UsuńSuper, aż nie mogę wyjść z podziwu, jak ją zrobiłaś?:) Szydełko to w ogóle dla mnie czarna magia, nie ma nawet o czym mówić. Ciekawa jestem, jak udało Ci się tak idealnie wpiąć tkaninę w bigla, zero fuszerki!
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo się starałam z tym wszyciem bigla :) Pozdrawiam
UsuńPorpmonetka wyszła prześliczna :)) jest naprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńwłaśnie się utwierdziłam w przekonaniu, że za pomocą szydełka można wyczarować różne cudeńka ;)
Jaka śliczniusia! Pięknie Ci wyszła:) Z niecierpliwością czekam na pozostałe:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, Doti druga się tworzy, mam nadzieję do piątku mieć gotową :)
UsuńJejciu jejciu jakie pieknosci a ja pelna zazdrosci :) cudne wykonanie efekt fantastyczny jak zwykle wszystko ladnie pieknie zachwyca me oczy :) pozdrowionka elwira art
OdpowiedzUsuńSlicznie Ci ta portmonetka wyszla :)) Suuper pomysl z tym motywem szydelkowym :)) Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :) ale mi miło na serduchu :)
UsuńŚliczna portmonetka i zapewne nikt inny takiej nie posiada. Portmonetki z biglem kojarzą mi się zawsze z moim dzieciństwem. Nowoczesnych portmonetek z zamkami i tysiącem przegródek jeszcze wtedy nie były tak powszechne a gdzieś trzeba było schować drobne od babci i dziadka na lody :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHmm, ładnie powiedziane, zgadzam się w 100 procentach, choć sama wcześniej nie pomyslałam o tych drobnych z dzieciństwa, pozdrawiam ciepło i dziękuję za komentarz :)
UsuńŚliczna i bardzo kwiatowa, odpowiedziałam Ci u mnie ;)
OdpowiedzUsuń